Grudzińscy Ojciec i Syn Malarz i Architekt
- Rafał Wierusz-Kowalski
- 6 lip
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 15 lip

Kochani!
Chciałbym przedstawić Wam nową publikację dotyczącą niezwykłej rodziny Gruzińskich.
Jest ona w fazie końcowej, redakcyjnej, ale mam nadzieję, że niedlługo ją skomńczę.
Władysław Gruziński był utalentowanym malarzem – niestety mało rozpoznawalnym na naszym rynku. Po studiach malarskich w Petersburgu i Warszawie przeniósł się do Polski i osiedlił w Brwinowie, gdzie kontynuował swoją twórczość.
Jego syn, Jan Gruziński, ukończył architekturę w Warszawie. Był uczestnikiem konspiracji Armii Krajowej i powstańcem warszawskim. W 1946 roku dołączył do elitarnej grupy architektów odpowiedzialnych za odbudowę stolicy w ramach Biura Odbudowy Stolicy.
Po zakończeniu działalności w BOS, przeniósł się do Brwinowa i zapisał się złotymi zgłoskami w historii lokalnej społeczności.
Był nie tylko członkiem zarządu Towarzystwa Przyjaciół Brwinowa, ale przede wszystkim osobą odpowiedzialną za remont siedziby Towarzystwa – dworku „Zagroda” i niezwykle dobrą duszą TPB.
Pan Jan Gruziński był wybitnym architektem, działaczem patriotycznym, a także darczyńcą. Pozostawił pod opieką TPB cenną spuściznę po swoim ojcu – obrazy olejne, akwarele oraz rodzinne pamiątki.
Dlatego poczułem się w obowiązku – i jednocześnie zaszczycie – pracować nad tą krótką monografią.
Jestem w trakcie jej ukończenia, czekam na opinię uznanego znawcy malarstwa polskiego pana Wojciech Włodarczyka autora "Sztuka polska Tom 7. Sztuka XX i początku XXI wieku. Z niecierpliwością czekam na recenzję pana Krzysztofa Mordyńskiego, wybitnego varavianistę autora książki "Sny o Warszawie" opisujące losy odbudowy stolicy.
UWAGA
Każdy kto zapisze się na nasz newsletter otrzyma ten albumik.
Może w przyszłości uda nam się ją wydrukować?
Życzę miłej lektury!
A swoją drogą to dziwne że TPB, które tyle zawdzięcza Grudzińskim, do tej pory nie przygotowało żadnej o nim informacji ...
---------------------------
Byłem dzisiaj na prelekcji pan Wojciecha Włodarczyka dotyczącej historii Warszawy w Palacu Kultury (tym prawdziwym w Warszawie) i potwierdził chęć napisania kilku zadań od siebie i odpisał tego samego wieczoru:
"Cieszę się i podziwiam, że kultywuje Pan pamięć o tych ludziach, ale bez wątpienia trzeba o nich opowiadać"

Comments